Champorado – Filipińska Czekoladowa Kasa Ryżowa

Gdzie byli dotąd bogowie kulinarnego Olimpu, którzy powinni mi podpowiedzieć, że czekolada doskonale komponuje się z ryżową kaszą? To po prostu niesamowicie pyszne! Delikatna, kremowa konsystencja i intensywny, bogaty smak czekolady sprawiają, że to danie zachwyci wszystkich miłośników czekolady i deserów o pudingowej strukturze.

Dla tych, którzy nie chcą się zbytnio wysilać: wystarczy ugotować ryżową kaszę według znanej metody, a pod koniec gotowania dodać kilka łyżek kakao oraz połamaną na kawałki tabliczkę ciemnej czekolady. Wymieszaj, odstaw na chwilę i voilà – gotowe! Jednak dla entuzjastów autentycznej azjatyckiej egzotyki, podzielę się przepisem na przygotowanie tej kaszy w stylu filipińskim, a także wyjaśnię, z czym ją jeść i dlaczego nosi takie „hiszpańskie” imię.

Słowo „champorado” (w tagalskim „tsamporado”, w hiszpańskim i angielskim „champorado”) wywodzi się z hiszpańskiego terminu „champurrado”, oznaczającego typowy meksykański gęsty napój czekoladowy, przyrządzany z mąki kukurydzianej „masa” i kakao. Jak więc trafił na Filipiny? W okresie hiszpańskiego panowania w obu tych krajach (w XVI-XIX wieku) istniał specjalny morski szlak handlowy między Acapulco a Manilą, na którym krążyły tzw. „galiony manilskie”. Dzięki wymianie towarów i elementów kulturowych Filipińczycy poznali meksykański champurrado, jednak w lokalnych warunkach kukurydza została zastąpiona bardziej znanym i dostępnym ryżem, a napój przekształcił się w śniadanie lub przekąskę.

Na Filipinach champorado zazwyczaj gotuje się na wodzie z użyciem specjalnego „kleistego ryżu” („glutinous rice”, „sticky rice” lub „sweet rice”). Taki ryż jest popularny w wielu azjatyckich krajach i wygląda jak zwykły ryż, ale ma krótkie, okrągłe ziarna. Charakteryzuje się również tym, że szybko się gotuje i ma kleistą, lepką teksturę, co sprawia, że doskonale nadaje się do przygotowania deserów. Zamówiłam kleisty ryż w internecie specjalnie do tego dania i bardzo mi się spodobał. Do kasz i puddingów jest po prostu doskonały!

Aby przygotować champorado na Filipinach, używa się specjalnej czekolady „tablea” w postaci okrągłych tabletek, której niestety nie udało mi się zdobyć. To czysta, sto procent czekolady, bez dodatku cukru i innych składników. Jeśli jej brakuje, można użyć zwykłego niesłodzonego kakao (dla intensywnego smaku czekolady i głębokiego koloru) oraz ciemnej gorzkiej czekolady, by uzyskać delikatną, kremową konsystencję. Efekt także jest bardzo smaczny.

Filipińskie danie zazwyczaj nie jest zbyt słodkie, dlatego postrzegane jest nie jako pudding, ale jako czekoladowa kasza. Champorado je się głównie na śniadanie lub jako przekąskę po obiedzie. Tradycyjnie gotuje się je na wodzie, bez mleka, śmietany czy masła, więc jest to danie całkowicie niemleczne. Kremowa konsystencja uzyskiwana jest dzięki dobrze ugotowanemu kleistemu ryżowi. Niemniej jednak, przy podawaniu popularne jest dodawanie skoncentrowanego (niesłodzonego) mleka skondensowanego, którego lekko „spalony” smak doskonale komponuje się z czekoladą i ryżem.

Jednym z ciekawych dodatków do champorado na Filipinach jest… suszona, słona ryba! Tak, te małe „sneki”! Tego składnika również nie udało mi się zdobyć, a dla wielu zachodnich smakoszy będzie to raczej ekstremalne doświadczenie.

W ciągu ostatniego tygodnia przygotowałam champorado już dwa razy i jestem zachwycona tym daniem! Gorąco polecam!

Składniki:

  • 1 szklanka kleistego ryżu (lub zwykłego ryżu z krótkimi ziarnami, w tym przypadku trzeba gotować dłużej)
  • 6 szklanek wody
  • 2 szczypty soli
  • 1/4 szklanki cukru
  • 1/4 szklanki kakao
  • 80 g ciemnej gorzkiej czekolady
  • Niesłodzone skondensowane mleko do podania według smaku

Przygotowanie:

Kliknij “Następny” poniżej, aby kontynuować czytanie!

ciąg dalszy na następnej stronie

Leave a Comment